Powiedz czasem też to czujesz
Niby jesteś niby żyjesz
Niebo chroni cię od złego
Miasto płynie lecz gdzieś obok
każdy idzie własną drogą
Twoją żadna z nich dlatego
Przestań szukać nowych ścieżek
tam gdzie już zabrakło marzeń
skąd uciekły sny przed świtem
Świat za oknem znowu płacze
ciągle czujesz że coś tracisz
Sam zatracasz się
Nie oglądaj się za siebie
czasem nic nie możesz zmienić
chociaż bardzo chcesz czas cofnąć
Pomyśl ile dni przed tobą
uwierz ktoś cię znowu woła
otwórz tylko drzwi na oścież
Popatrz w trawie kwitną wrzosy
spójrz w błyszczące oczy nocy
ponad ścianą gór latarnie
Spotkasz wiatry na swej drodze one pewnie ci pomogą
poprowadzą cię
[J. Dolna]
czyż w naturze człowieka nie leży to rozpięcie, ten paradoks między przeszłością a przyszłością?
OdpowiedzUsuńnie wiem...
Pewnie leży.
OdpowiedzUsuńAle teraz paradoksy ludzkiej natury mnie nie obchodzą, chciałabym się tylko zająć tym, za czym tak bardzo tęsknię...
Ściskam Jankowy :*
wyjaśnij bo nie rozumiem jeśli możesz oczywiście
OdpowiedzUsuńMogę :) Po prostu jak jest mi bardzo źle to mam w dupie filozoficzne refleksje... Przepraszam za dosadność ale jest tu na miejscu ;)
OdpowiedzUsuńno to po co to kryć w jakiejkolwiek refleksji?
OdpowiedzUsuń(patrz tekst zamieszczony w notce) od razu trzeba było tak :)
Tekst w notce nie miał mieć funkcji informacyjnej ;p
OdpowiedzUsuńależ z treści samego tekstu jasno wynika że w samej swej strukturze jest on ontologicznie refleksyjny a nie informacyjny. tudzież wysnuwana refleksja na temat tego że tekst nie miał być informacyjny jest z założenia błędna a priori. :P
OdpowiedzUsuńYyyy? Weź Ty idź na drzewo ;p
OdpowiedzUsuńniestety ewolucji nie da się cofnąć :P
OdpowiedzUsuń